Powrót
Od czego zależy wysokość renty po zmarłym?
Gdy poszkodowany umiera na skutek wypadku, jego najbliżsi mają prawo do renty na zasadach przewidzianych w przepisach Kodeksu cywilnego. Uprawniony do renty jest ten, komu zmarły miał obowiązek dostarczać środków utrzymania. Chodzi o takie osoby, względem których ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny (art. 446 § 2 k.c.). Do grupy osób uprawnionych należą przede wszystkim dzieci zmarłego oraz jego małżonek.
Renta dla wdowy ma na celu wyrównać jej szkodę majątkową, jaką poniosła na skutek śmierci męża. Chodzi tutaj o możliwie pełne przywrócenie stanu rzeczy, jaki istniał bezpośrednio przed wypadkiem powodującym śmierć męża. Podobnie w przypadku renty dla dzieci – ma im ona zapewnić, zasadniczo aż do czasu ukończenia nauki, odpowiednie środki utrzymania.
Jak obliczyć wysokość renty?
Renta powinna być obliczona stosownie do potrzeb uprawnionego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego. Warto podkreślić, że nie chodzi tutaj jedynie o „usprawiedliwione” potrzeby, jak w przypadku alimentów. Renta powinna być na tyle wysoka, aby zaspokoić wszystkie potrzeby uprawnionych osób.
Nie oznacza to jednak, że można żądać kwoty w dowolnej wysokości. Górną granicę renty określają możliwości zarobkowe i majątkowe zmarłego. Należy jest oceniać na dzień śmierci, z uwzględnieniem perspektyw i prawdopodobieństwa osiągania dochodów w przyszłości. Zasadniczo suma świadczeń przyznanych tytułem renty nie może być wyższa niż przeciętne dochody zmarłego, które uzyskiwał przed śmiercią, choć w niektórych przypadkach należałoby także uwzględnić zgromadzony przez niego majątek.
Udowodnienie możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego jest obowiązkiem osoby uprawnionej do renty. Starając się o rentę, należy także wyszczególnić potrzeby, których zaspokojeniu renta ma służyć. Wszystkie twierdzenia strony muszą zostać udowodnione. W razie braku przedstawienia stosownych dowodów, sąd odmówi przyznania renty albo jej wysokość może okazać się niższa, niż oczekiwana.