bg

Powrót

Kto zawinił przy wyprzedzaniu?

adwokat 02-07-2012, ostatnia aktualizacja 26-07-2013 02:32

Jadącego za pojazdem, który sygnalizuje skręt w lewo, obowiązuje zakaz wyprzedzania z lewej strony (art. 24 ust. 1, 3, 5 Prawa o ruchu drogowym.)

Kierowca, który zmierza skręcić w lewo powinien jednak zachować szczególną ostrożność
(art. 22 ust. 1 PrDrogU) i przed wykonaniem manewru upewnić się czy nie spowoduje zajechania drogi pojazdowi nadjeżdżającemu z tyłu. Widząc zbliżający się pojazd, nie powinien rozpoczynać skrętu.

Jeśli dojdzie do zderzenia pojazdów, winę za wypadek ponoszą obaj kierujący, ponieważ obaj naruszyli zasady bezpieczeństwa w komunikacji.

Opisana wyżej sytuacja stała się  przedmiotem orzeczenia Sądu Najwyszego (sprawa V KK 34/09), który stwierdził:

Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od takiego modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo, bez upewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także pojazdowi jadącemu z tyłu. Zaniechanie takiego upewnienia się o braku zagrożenia przy wykonywaniu skrętu w lewo oznacza niezachowanie szczególnej ostrożności, jako warunku prawidłowego wykonania manewru zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22 ust. 1 prawa o ruchu drogowym, a tym samym naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym.

Ustalenie obopólnej winy kierujących nie pozbawia żadnego z nich prawa do odszkodowania, może mieć jednak wpływ na jego wysokość.


Zgłoś swoją sprawę

Powrót do artykułów

Kto zawinił przy wyprzedzaniu?

Jadącego za pojazdem, który sygnalizuje skręt w lewo, obowiązuje zakaz wyprzedzania z lewej strony (art. 24 ust. 1, 3, 5 Prawa o ruchu drogowym.)

Kierowca, który zmierza skręcić w lewo powinien jednak zachować szczególną ostrożność
(art. 22 ust. 1 PrDrogU) i przed wykonaniem manewru upewnić się czy nie spowoduje zajechania drogi pojazdowi nadjeżdżającemu z tyłu. Widząc zbliżający się pojazd, nie powinien rozpoczynać skrętu.

Jeśli dojdzie do zderzenia pojazdów, winę za wypadek ponoszą obaj kierujący, ponieważ obaj naruszyli zasady bezpieczeństwa w komunikacji.

Opisana wyżej sytuacja stała się  przedmiotem orzeczenia Sądu Najwyszego (sprawa V KK 34/09), który stwierdził:

Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od takiego modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo, bez upewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także pojazdowi jadącemu z tyłu. Zaniechanie takiego upewnienia się o braku zagrożenia przy wykonywaniu skrętu w lewo oznacza niezachowanie szczególnej ostrożności, jako warunku prawidłowego wykonania manewru zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22 ust. 1 prawa o ruchu drogowym, a tym samym naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym.

Ustalenie obopólnej winy kierujących nie pozbawia żadnego z nich prawa do odszkodowania, może mieć jednak wpływ na jego wysokość.